Na początku wakacji poznaliśmy kapitana jachtu, którego zafascynowały nasze dzieciaki. Zaproponował nam, że zabierze naszych najlepszych podopiecznych pod względem nauki i zachowania na kilkudniowy rejs. Pomysł nas zachwycił, gdyż życie na łajbie wyjątkowo kształtuje charaktery, jest wymagające, absorbujące i tego właśnie potrzeba dzieciakom z trudnymi doświadczeniami i traumą wyniesioną z ich domów rodzinnych. Taką informację wysłaliśmy do naszych przyjaciół i znajomych, którzy sfinansowali wyjazd i całą akcję za co serdecznie im dziękujemy. Dzieciaki miały już we wrześniu możliwość: żeglowania, sterowania jachtem, rozwijania żagli, ciągania lin-szotów, nauczyły się słownictwa żeglarskiego oraz wiązania węzłów. Sami przygotowywali posiłki na ognisku, co pozwoliło doświadczyć smaku survivalowego życia. Przeżycie jest niezapomniane, to nowa pasja naszych dzieci i cel na kolejne wakacje. Fakt, że pojadą tylko najlepsi jest dodatkową motywacją na nowy rok szkolny. Jeszcze raz serdecznie dziękujemy tym, którzy uwierzyli w nasze dzieci i obdarzyli nas zaufaniem.
